Ja wiem, ja wiem. Obiecałam nowy
rozdział. Problem w tym, że między moją gonitwą z uczelnią i materiałem do
nauki a moim życiem prywatnym, uciekł mi nie tylko czas, ale i wątek. Niby mam
pół kolejnego rozdziału, lecz zapomniałam, gdzie chciałam z tym tekstem iść. W
pole czy do lasu? Blokada pisarska. Zero. Muszę dać temu czas, bo idąc w śnieg
w szortach mało zdziałam.
I może to zabrzmi idiotycznie...
ale jak Kombinator stanął w martwym punkcie, tak moja fanfikowa inwencja twórcza
wzrosła.
Stąd: damnum-infectum .
Suga/V, BTS. Trochę bdsm, dużo seksu, dużo treści wulgarnych, czyli to, co
fandom kocha.
Nie bijcie...
Czyli dalej nie będzie?
OdpowiedzUsuńtyle czasu minęło, a ja nadal mam nadzieję :'(
OdpowiedzUsuń